Miejska Biblioteka Publiczna

Małe, spokojne miasteczko, niedaleko Oxfordu. Ciche i przytulne, oddalone od centrum, trochę zapomniane, którego jedyną ozdobą i dumą są równo przystrzyżone trawniki i zadbane, czyste ulice. Tu, na dziedzińcu gospody Black Prince, znaleziono zwłoki młodej dziewczyny. Ustalono, że jest to Sylwia Kaye, pracownica Towarzystwa Ubezpieczeniowego, a jej śmierć nastąpiła w wyniku silnego uderzenia w tył głowy. Śledztwo prowadzą inspektor Morse i początkujący sierżant Lewis.

W wypadku samochodowym ginie policjant prowadzący na własną rękę śledztwo w sprawie zaginionej dwa lata wcześniej siedemnastoletniej Valerie Taylor. Sprawę przejmuje inspektor Morse, który jest przekonany, że dziewczyna nie żyje, mimo iż do jej rodziców docierają dwa listy od córki. Wśród podejrzanych jest były chłopak zaginionej, jej nauczyciele, a nawet matka i ojczym. Według sierżanta Lewisa inspektora jak zwykle ponosi fantazja. Wkrótce zabity nożem zostaje jeden z dawnych nauczycieli Valerie. By zakończyć śledztwo sukcesem Morse zmierzyć się musi z wieloma pokusami.

Głuchy pracownik uniwersytetu zostaje zamordowany w swoim domu, w północnym Oxfordzie. Nawet policja jest zaskoczona inteligencją i sprytem mordercy, próbując wyśledzić go w zamkniętym i zdeprawowanym światku oxfordzkich college`ów.

Inspektor Morse i sierżant Lewis badają okoliczności śmierci kościelnego zamordowanego w kościele St. Frideswide`s podczas nabożeństwa za wszystkich zmarłych. Okazuje się, że był on ofiarą seryjnego zabójcy - wkrótce bowiem dochodzi do kolejnych zbrodni.

Inspektor Morse znów nie ma szczęścia w kontaktach z kobietami? Spotkał Annę Scott na przyjęciu, poflirtował z nią przy winie i nigdy więcej nie widział jej żywej. Co gorsza pewien świadek widział go wychodzącego z domu zmarłej kilka godzin przed przybyciem tam policji, zawiadomionej anonimowo o samobójstwie. Stosując jak zwykle niekonwencjonalne metody, Morse zaczyna prywatne śledztwo. Sprawa staje się jeszcze bardziej zagmatwana, gdy w wyniku brutalnego pobicia ginie jeden z sąsiadów Anny. By schwytać przebiegłego i bezwzględnego mordercę, inspektor musi wypić morze piwa i poprosić o pomoc niezawodnego sierżanta Lewisa.

Inspektor Morse, genialny umysł, zarazem miłośnik piwa i kobiet, ma rozwikłać zagadkę tajemniczego zniknięcia jednego z pracowników Uniwersytetu w Oksfordzie. Stare mury oczelni przywołują wspomnienia... Sierżant lewis w swych dociekaniach podąza kilka kroków za inspektorem. Morse - wystawiany na pokusy ciała - buduje zaskakujące scenariusze mrocznych wydaarzeń...

Goście z hotelu Haworth wstali późno, czując znaczne osłabienie po szaleństwach nocy sylwestrowej. Jedynie mężczyzna z pokoju nr 3 nie przyszedł na poranną herbatę. Nie pojawił się również wieczorem, by uczestniczyć w innych atrakcjach zaplanowanych na pierwszy dzień nowego roku. Znaleziono go martwego w przesiąkniętym krwią łóżku...

W 1859 roku z kanału wyłowiono ciało młodej dziewczyny. O zamordowanie jej zostali oskarżeni czterej marynarze. Czy słusznie?

Mija 130 lat. Przypadkowo na protokoły ze śledztwa i dokumenty dotyczące tej zbrodni trafia inspektor Morse, który po chorobie powraca do zdrowia w szpitalu. Nie ma mowy, aby opuścił go chociaż na chwilę. Śledztwem kieruje ze szpitalnego łóżka, a pomagają mu w tym przenikliwy sierżant Lewis i atrakcyjna bibliotekarka. Stopniowo, w izolowanym środowisku szpitala, Morse próbuje poukładać w logiczną całość dziwne i pozornie sprzeczne ze sobą fakty, które wydobywają na światło dzienne jego pomocnicy. Jest przecież mistrzem rozwiązywania krzyżówek i szarad...